Jak odbijać noworodka? Co zrobić aby noworodek odbił?

Wiele świeżo upieczonych mam ma dylematy związane z opieką nad noworodkiem i pielęgnacją niemowlęcia. Kobiety z ich otoczenia zapewne służą dobrymi radami, wynikającymi z ich indywidualnego doświadczenia, które byłyby może przydatne, gdyby nie to, że każda z nich radzi inaczej… Do tego programy dla rodziców w telewizji, portale internetowe, prześcigające się w doradzaniu rodzicom, gazety dla mam, wskazówki pediatrów – można by powiedzieć, że mamy są zalewane potokiem informacji płynących zewsząd, z którego trudno wyłowić te najwłaściwsze dla siebie.

Poradnik pozytywnego odbijania

Gubi się w tej powodzi gdzieś matczyna intuicja, która od wieków podpowiadała mamom, jak zajmować się dziećmi, jak je wychowywać i jak być najlepszą matką dla swojego dziecka.
Zmieniają się też z czasem poglądy dotyczące zajmowania się maluchem, częstokroć to, co jeszcze niedawno było polecane przez pediatrów, dziś nie ma już zastosowania. Jak w tym wszystkim ma się odnaleźć młoda mama z dzieckiem, które płacze nie wiadomo dlaczego i trudno je uspokoić?

Przede wszystkim – starajmy się słuchać swojego wewnętrznego głosu, on nam podpowie, co robić i które z dobrych rad będą dobre dla nas.

Częstym zmartwieniem świeżo upieczonych rodziców jest kwestia tego, jak odbijać noworodka. Bo że noworodek po jedzeniu powinien odbić – co do tego zgadzają się raczej wszystkie ciocie, babcie, panie z telewizji i książkowe poradniki. Tylko jak to robić? Po karmieniu, kiedy maluszek jest już najedzony, trzeba go delikatnie oprzeć brzuszkiem na swojej klatce piersiowej, tak, by jego główka spoczywała wygodnie na naszym ramieniu. Podtrzymujemy malucha drugą ręką, by jego chwiejny kręgosłup podtrzymać. Nie pionizujemy noworodka, niech będzie pochylony i spoczywa oparty na nas. Warto zabezpieczyć się pieluszką tetrową czy flanelową – odbiciu towarzyszy często ulanie części zjedzonego pokarmu, a nie chcemy, by całe mleko wsiąkło w nasze ubranie, nieprawdaż?

A co jeśli nie odbija?

A jeśli noworodek nie chce odbić? Nie zmusimy go przecież. Nośmy go w takiej pozycji przez kilka minut, a po kilku minutach spróbujmy znowu. Jeśli nie odbił – cóż, zdarza się. O ile to tylko chwilowy spadek formy, a maluch nie ulewa w sposób nasilony, nie ma się czym nadmiernie martwić i w nocy możemy spróbować jednak trochę pospać, zamiast wyczytywać w internecie kolejne koncepcje i nowatorskie pomysły osób radzących, co zrobić aby noworodek odbił.

Pamiętajmy – jeżeli cokolwiek nas niepokoi, kontaktujmy się z pediatrą, który opiekuje się naszym dzieckiem. Prawdopodobnie rozmowa z lekarzem tylko rozwieje nasze wątpliwości – tym lepiej, spokojny rodzic to spokojniejsze dziecko. Jeśli karmisz piersią – dobrym pomysłem będzie spotkanie z doradczynią laktacyjną – możesz jej zadać wszelkie pytania związane z kwestia karmienia, jak przybieranie na wadze, odbijanie, ilość jedzonego przez malucha mleka. Do Twojej dyspozycji – i warto o tym pamiętać – jest też położna środowiskowa, która powinna odwiedzać was w domu regularnie i odpowiadać na wszystkie Twoje pytania związane z noworodkiem.